Dodałem do tematu ankietę.
Przez "zwycięstwo" Janukowycza rozumiem niepodpisanie w najbliższym czasie umowy stowarzyszeniowej i utrzymanie władzy.
Za "zwycięstwo" opozycji z kolei uważam stan, w którym Janukowycz straci władzy na rzecz kogoś spoza Partii Regionów LUB Ukraina podpisze umowę stowarzyszeniową (bo w końcu nie o samego Janukowycza chodziło na początku, tylko własnie o UE).
Przez "zwycięstwo" Janukowycza rozumiem niepodpisanie w najbliższym czasie umowy stowarzyszeniowej i utrzymanie władzy.
Za "zwycięstwo" opozycji z kolei uważam stan, w którym Janukowycz straci władzy na rzecz kogoś spoza Partii Regionów LUB Ukraina podpisze umowę stowarzyszeniową (bo w końcu nie o samego Janukowycza chodziło na początku, tylko własnie o UE).
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
