Kiedyś czytałem taką trylogię ''Czerwony/Niebieski/Zielony Mars''. Terraforming tam był planowany na okres co najmniej 300-500 lat. Przynajmniej w takim czasie zagęścili atmosferę tlenem.
Tutaj w ciągu 60 lat nie było żadnych skutków. Przecież terraforming polega na zmianie środowiska gazowego planety. Zakładając, ze Obcy nie oddychają tlenem/tlen jest dla nich trucizna, ludzie po 60 latach ''terraformingu'' mieliby już chyba problem z oddychaniem, szczególnie jakby zaczęli coś kombinować z redukcja tlenu/wiązaniem tlenu lub dodawaniem jakiegoś gazu, którym oddychają Obcy. W filmie nie pojawia się w ogóle problem zmiany składu gazowego planety.
Tutaj w ciągu 60 lat nie było żadnych skutków. Przecież terraforming polega na zmianie środowiska gazowego planety. Zakładając, ze Obcy nie oddychają tlenem/tlen jest dla nich trucizna, ludzie po 60 latach ''terraformingu'' mieliby już chyba problem z oddychaniem, szczególnie jakby zaczęli coś kombinować z redukcja tlenu/wiązaniem tlenu lub dodawaniem jakiegoś gazu, którym oddychają Obcy. W filmie nie pojawia się w ogóle problem zmiany składu gazowego planety.

