No a Tet z tego co widziałem to raczej nie potrzebował planety do życia tylko do pozyskania energii. Równie dobrze mógł naparzać mikrofalami, przyholować jakąś planetoidę lub kometę, użyć bomb wodorowych. A skoro potrzebował energii to po co rozwalał księżyc? Są tańsze sposoby żeby pozbyć się ludzkości. Wystarczyło rąbnąć w Ziemię kilka kamulców po kilometr i ludzkość by marnie skończyła.
Sebastian Flak

