exodim napisał(a):No to teraz jeszcze może przedstaw te same dane, wykluczając mniejszość latynoską (często imigrantów żyjących w gettach), uwzględniając jedynie czarnych i białych mieszkańców USA (śmiertelność noworodków spada do 3,9 promila, a więc jest na poziomie Francji).
Bo oczywiście we Francji nie ma wcale imigrantów żyjących w gettach i palących samochody, jedynie rdzenni Francuzi.
exodim napisał(a):natomiast warto zauważyć, że wydatkuje się tam ogromne pieniądze na medyczny research, a co za tym idzie USA jest obecnie światową kolebką biomedycyny i farmacji.
USA wydaje owszem bardzo dużo na badania (% GDP) chyba czwarte miejsce na świecie. Zresztą ich system również nie jest w tym względzie zbyt wydajny bo per capita kraje wydające mniej na badania mają więcej patentów. Zdecydowanie dominuje Europa ze swoją publiczną edukacją.
http://www.iam-magazine.com/blog/Detail....a8f4e884ea
1. Switzerland – 7.8 million population /953 inhabitants per application
2. Finland (13) – 5.3 million/1,881
3. Sweden (11) – 9.3 million/1,990
4. Germany (3) – 82 million/2,371
5. Japan (2) – 127 million/2,471
6. Denmark (17) – 5.5 million/2,483
7. Netherlands (9) – 16.5 million/2,596
8. Austria (16) – 8.3 million/3,458
9. Korea (5) – 50 million/3,502
10. Israel (19) – 7.6 million/4,316
11. Belgium (15) – 10.8 million/4,417
12. United States (1) – 310 million /4,861
Nie mam osobnych danych dla biomedycyny i farmacji.
Swoją drogą edukacja to kolejna rzecz. USA wydaje najwięcej na edukację osiągając gorsze wyniki. Podobna sytuacja jak ze służbą zdrowia.
Polska znowu poniżej średniej (% GDP).

