semele napisał(a):Nie mogę za bardzo porównać bo waluta nie jest ta sama.
Polak na minimalnej zarabia 20116 złotych brutto w ciągu roku. Anglik zarabia 12534 funtów co przy kursie 5zł za funta daje 62670 złotych. Polak od swojej pensji odprowadza (nie licząc VAT i tzw. składek po stronie pracodawcy) 6896 złotych podatku Anglik płaci 5289 złotych podatku.
Anglik zarabia 3,1 raza lepiej a państwo zabiera mu o 1500 złotych mniej.
W rzeczywistości różnica jest jeszcze większa bo tam mają niższy VAT niż u nas.
Cytat:Ja się zawsze zastanawiam jak to jest, że tam koszty pracy są mniejsze (załóżmy że ta analiza jest poprawna) a zasiłki dla bezrobotnych są i różne formy aktywizacji.Wzrost podatków nie zawsze powoduje wzrost wpływów. Jeżeli pozapłacowe koszta pracy i podatki są zbyt duże to hamują gospodarkę i powodują spadek wpływów. To obserwujemy właśnie u nas. I to nie jest tak, że jak powiedzmy w Szwecji mają podatek np. 40% to u nas też można go wprowadzić. Optymalna wysokość podatku jest inna dla każdej gospodarki.
Do tego dochodzi jeszcze kwota wolna od podatku. W Anglii jest znacznie większa niż u nas. W Polsce od kilku lat jest zamrożona i nie wzrasta wcale - co w praktyce oznacza wzrost podatków dla najmniej zarabiających(bardzo sprytnie ukryty)
No i wolność gospodarcza tak znienawidzona przez "poprawiaczy losu pracowników" Anglia bije nas w niej na głowę.
Cytat:U nas ciągle się tłumaczy, że jesteśmy biednym krajem.Jesteśmy na 21 miejscu ale w sumarycznym PKB. Nie jest wielkim problemem aby prawie 40 mln Polska produkowała więcej niż 11 mln Belgia. Tylko, że jak przeliczysz to na łebka to Belg i tak będzie bogatszy od Polaka.
Potem się trąbi, że jesteśmy na 21 miejscu w gospodarce. to ja już nie wiem?
Cytat:Upadek komunizmu nastąpił chyba w 1989 roku? Minęło chyba ze 20 lat.Od ustawy Wilczka przez następne 20 lat wyłącznie psuto prawo i utrudniano prowadzenie działalności gospodarczej. To są teraz efekty.
może chodzi tu o organizację i zarządzanie ?
I tak zrobiliśmy olbrzymie postępy - ale niestety nie dzięki wysiłkom poszczególnych rządów ale wbrew nim. To, że Polska się jednak bogaci zawdzięczamy jedynie ogromnej pracowitości Polaków.
Cytat:Czy tu pokazujesz tylko koszt pracodawcy? Różnica w daninie ok 1500 złotych.Koszta pracodawcy nie są tu w ogóle wliczone. Jeżeli doliczyłabyś do tego co pracodawca od minimalnej pensji musi odprowadzić dodatkowo to doszło by do tego dodatkowe 4200 złotych. Z tego co wiem koszta pozapłacowe w UK są znacznie mniejsze (nie chce mi się teraz szukać - ale z tego co pamiętam są najmniejsze w Europie)
Bardziej obrazowo. Pracodawca na zatrudnienie kogoś za minimalną musi przeznaczyć 24 315 złotych rocznie. Z tych 24 315 złotych pracownik dostaje na rękę 14800 (z czego jakieś 20% i tak oddaje państwu przez podatki pośrednie). Państwo zabiera dla siebie 9436 złotych plus VAT i inne podatki (np akcyza) od tego co zostało pracownikowi. Kto w tym układzie jest wyzyskiwaczem jeżeli popatrzymy jak najmniej zarabiających traktuje państwo brytyjskie ?
Cytat:Czyli w Polska powinna być krainą szczęśliwości i teoretycznie jest krajem socjalistycznym- co się dzieje z tą kasą?Nie - bo wciąż jesteśmy zbyt biedni aby stać było nas na hojny socjal. Ale mimo wszystko państwo powinno oferować znacznie lepsze usługi.
Też się zastanawiam co się dzieje z tymi pieniędzmi - przez państwowe łapy przechodzi mniej więcej połowa wszystkich pieniędzy zarobionych przez pracowników i firmy w kraju. Czemu ich nie widać ? Odpowiedz sobie sama obserwując jak działają państwowe instytucje
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

