Historia lubi się powtarzać, dlatego sam jestem ciekaw w jakim kierunku to wszystko pójdzie.
Teraz to takie czasy przedrewolucyjne, przed wybuchem czegoś albo jakiś znaczących reform. Albo wielcy się opamiętają albo i nie.
Teraz to takie czasy przedrewolucyjne, przed wybuchem czegoś albo jakiś znaczących reform. Albo wielcy się opamiętają albo i nie.


