Neuromanta napisał(a):Polska może być?Ok, czyli mamy jakieś niebezpośrednie i tylko ewentualne nieciekawe zdarzenia. Rozumiem, że jako liberał nie widzisz już ataku na własność prywatną w zabieraniu ponad połowy pieniędzy w ramach podatku? I należy dodać, że tutaj będzie to mieć miejsce zawsze, a nie, że tylko może mieć (niefart i trafienie na złą decyzje i jej konsekwencje).
Na przykład jeden urzędnik może pozbawić przedsiębiorcy firmy i środków na obronę w tym kosztowne analizy prawno-skarbowe, Roman Kluska się w tą tendencję do braku poszanowania własności prywatnej świetnie wpisuje.
http://www.iszgora.mf.gov.pl/dok/wprost.pdf
Przejawia się to też karaniem obywateli za źle wydane przez urzędników akty prawne. Nie raz urzędnik wydaje zgodę na budowę a później się okazuje że dom zbudowano zbyt blisko granicy działki, zbyt blisko budynków innych budynków co skutkuje nakazem albo rozbiórki albo np. zamurowaniem okien a konsekwencje ponosi z reguły tylko obywatel mimo że to przedstawiciel państwa zawinił.
Liberałowie często nazywają pobór podatków mianem kradzieży a tobie tak łatwo przychodzi pisanie o dużym poszanowaniu własności prywatnej u Duńczyków. :roll:
Neuromanta napisał(a):Natomiast na rynkach międzynarodowych królował protekcjonizm. Co koniec końców skończyło się źle.Dla kogoś napewno, a dla innych nie. USA dzięki protekcjonizmowi ochroniło swój przemysł w zalążku od UK. Podobnie dzięki protekcjonizmowi Japonia rozwinęła swój przemysł motoryzacyjny.
Protekcjonizm to dobre narzędzie, które odpowiednio użyte jest bardzo pożyteczne. Między innymi dlatego nie jestem liberałem, gospodarczy pacyfizm i swoiste "rozbrojenie" uważam za głupotę i niedorzeczność. Szczególnie gdy inni tego nie robią (a to tak samo jak na gruncie militarnym liczyć na to, że wszyscy dookoła się rozbroją). Szczególnie dla krajów jeszcze nie rozbudowanych dobrze pod względem gospodarczym.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
