Ann napisał(a):Nah, odgrzewane kotlety. Tajemniczych detektywów skrywających mroczne sekrety, ukrywających prawdziwe uczucia i ból egzystencjalny pod płaszczykiem cynizmu i rzucanych co i raz pseudo-głębokich przemyśleń o świecie mieliśmy już na pęczki. Główny bohater jest tak sztampowy, że wywołuje tylko chichot żenady, gdy po raz kolejny raczy widzów swoimi mądrościami. Ach te pełne bólu i tajemnic spojrzenia rzucane kamerze i wypowiadane z namaszczeniem słowa: "I don't sleep... I dream..."
Rozpierdala mnie ten serial. Negatywnie.
Szkoda, robiłem sobie co do tego serialu nadzieję, że będzie ok, zwłaszcza słysząc wszędzie ohy i ahy na jego temat. Ale jak jest jak mówisz to będzie mnie to strasznie irytować.
Neuromanta napisał(a):A ja jestem po sezonie serialu Spartakus:krew i piach. Serial średni, jakby na podstawie komiksu tworzony, przerysowany bez głębszej fabuły, ot nawalanka bronią biała z elementami porno.
Miałem ochotę go spróbować, ale po migawkach z sieci pomyślałem, że to będzie taka "Xena - wojownicza księżniczka" dla dorosłych. Zatem dobrze, że sobie odpuściłem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

