heddystka napisał(a):Kolejny raz dyskusja na temat moralności:lol2: Przypominam, że moralność jest dziełem greckich filozofów na długo przed zaistnieniem chrześcijaństwa. Wierzący tak często poruszaja ten temat, bo sami nie wiedzą jakie maja wartości i jaką moralność - sami w sobie, wewnątrz siebie. To co znają zostało im narzucone z zewnatrz i jeszcze w niedzielę chodzą do kościoła zeby wysłuchać co jest dobre a co złe i czego powinni się trzymać. Współczuję :*
Ja nigdy nie chodziłam - z wyjątkiem pogrzebów i ślubów więc..:?:
A wtedy mnie albo straszyli piekłem lub mówili, że żyję jak zwierz!
