DziadBorowy napisał(a):@BaptisteSłabość analizuje się nie po ilości publicznych wystąpień lecz po liczbach i ich analizie. To jest poziom międzynarodowej polityki a nie podwórkowego ustawiania w szeregu gdzie głośniejszy ton może na kimś zrobić wrażenie.
Nie sądzę aby taktyka "siedzieć cicho i się nie odzywać" w przypadku Putina miała się sprawdzić. Gość co najwyżej odczyta to jako słabość i będzie pozwalał sobie na więcej.
Wiecie co mnie zastanawia? Tak wielu ludzi począwszy od środowiska np. Gazety Wyborczej chwali działania np. Sikorskiego. A kiedy Kaczyński leciał do Gruzji to było to czcze machanie szabelką...
Nie jestem zwolennikiem neutralności państwa Polskiego. Jestem zwolennikiem jego neutralności w tym konkretnym przypadku jakim są wydarzenia na Ukrainie, nie widzę powodów aby aktywność miała nam w tym akurat przypadku w czymś pomóc.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
