DziadBorowy napisał(a):W odpowiednio długiej perspektywie czasowej owszem. Ale jeżeli specyfika pracy wykonywanej przez pracowników wymaga bardzo małych lub prawie żadnych kwalifikacji taki pracodawca na rynku może utrzymać się bardzo długo.
Problem w tym, że w Polsce ludzie nie lubią się wychylać i narażać takiemu pracodawcy. A przecież oferowanie swojej pracy to handel i tak jak drobni producenci/usługodawcy mogą się zrzeszać aby mieć silniejszą pozycję w negocjacjach tak mogliby to robić pracownicy.
Jasne jednego pracownika można zwolnić, ale większy procent?
Tak można całkowicie rynkowo bez udziału państwa wymuszać na takim pracodawcy ustępstwa.
Jakby ktoś miał wątpliwości to potwierdzam: Tak jestem zjebanym prawakiem, który każdego dnia zjada niemowlaka. Hitler to mój idol, a Stalin to dziadek. Ogólnie chcę siać zło i spustoszenie. Czy cokolwiek jeszcze tam lewica przypisuje ludziom o moich poglądach.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.
Oczywiście nienawidzę kobiet, bo jestem prawiczkiem. Inaczej nie może być.

