pitbbpl napisał(a):Rosja sobie poradzi, może całkowicie zamknąć się na wszystkie towary z EU, podkręcić ceny za gaz i ropę, sprzedać obligacje amerykańskie i zobaczymy kto pęknie pierwszy.Jakby tak sobie mogła podkręcać ceny to czemu tego wcześniej nie zrobiła? Obligacje amerykańskie może sprzedać - w relacji do ogólnego obrotu Rosja posiada niewielkie rezerwy walutowe, więc to akurat uderzy bezpośrednio budżet rosyjski, a nie amerykański.
Cytat:Rosja nie jest przeludniona i posiada 30% kuli ziemskiej. A i z Chińczykami coraz bardziej im po drodze.Ale Chińczykom z Rosjanami coraz mniej. A, że posiada 30% kuli ziemskiej i jedynie ok. 2% jej populacji, to świadczy o jakości posiadanych terenów.
Nie wieszczę upadku Rosji, bo, jeśli miałbym analizować dzieje tego państwa, to rzekłbym, że nigdy nie było ono na szczycie, a z rzadka liczącym się mocarstwem. Rosja zawsze miała olbrzymie aspiracje, jednak sposób rządzenia, niechęć do reform i edukacji, oparcie gospodarki na produkcji rolnej aż do czasów leninowskich itd. niweczyły plany kolejnych carów o wielkim, liczącym się na świecie imperium. W rzeczywistości politycznej Rosji nikt się nie bał. Japonia bez wiedzy cara i jego doradców robiła co chciała na wschodnich rubieżach państwa rosyjskiego, carska polityka turecka była sukcesywnie strofowana przez państwa zachodnie. Do tego dodać można duże problemy wewnętrzne, ogólnie niskie morale armii, niewielki autorytet cara wśród mieszkańców miast i w zamian otrzymujemy tykającą bombę zegarową.
Okres sowiecki to oczywiście krótki wzlot państwa totalitarnego, który skończył się już latach 60/70, kiedy radziecki wywiad wiedział, że rosyjscy naukowcy nie dogonią amerykańskich w wyścigu rakietowym i telekomunikacji.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
