Napisałeś wcześniej:
Co miało służyć za argument za tą tezą? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że to stwierdzenie:
Nie wiemy bowiem na czym miałaby polegać ta silniejsza pozycja, wobec kogo miałaby być w opozycji i w jaki sposób miałaby powstać.
W związku z tym myślałem, że opierasz swoje przekonanie na czymś w rodzaju doświadczenia (przykłady z rzeczywistości).
fertenbitenhiy napisał(a):Tak można całkowicie rynkowo bez udziału państwa wymuszać na takim pracodawcy ustępstwa.
Co miało służyć za argument za tą tezą? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że to stwierdzenie:
fertenbitenhiy napisał(a):A przecież oferowanie swojej pracy to handel i tak jak drobni producenci/usługodawcy mogą się zrzeszać aby mieć silniejszą pozycję w negocjacjach tak mogliby to robić pracownicy.
Nie wiemy bowiem na czym miałaby polegać ta silniejsza pozycja, wobec kogo miałaby być w opozycji i w jaki sposób miałaby powstać.
W związku z tym myślałem, że opierasz swoje przekonanie na czymś w rodzaju doświadczenia (przykłady z rzeczywistości).
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
