piotr35 napisał(a):Wystarczy wyjechać na wakacje do Grecji, Hiszpanii, Egiptu, Turcji, na Dominikanę, Tajlandię, czy tez do innych turystycznych rajów, aby ze zdumieniem stwierdzić, ze w lepszych hotelach Rosjanie stanowią zdecydowanie największą grupę turystów. Zdumienie budzi olbrzymia ilosc rosyjskich biur turystycznych w każdej najmniejszej pipidówie. Prawie w każdym sklepie w tych miejscach możesz porozmawiać po rosyjsku, bo o ile wcześniej sklepy były nastawione na kupujących Niemców, to teraz Rosjanie wydają najwięcej pieniędzy. Sam widziałem wiele razy Rosjan kupujących wyłącznie banknotami o nominale 500 euro, najbardziej rozpowszechnionym właśnie w Rosji.Na wakacje jeżdżą oligarchowie i ich rodziny. Tych stać. A przeciętny Rosjanin klepie biedę.
Rosjanie przylatujący na narty do Austrii najpierw idą do sklepów, kupują narty, snowboardy, kurtki i spodnie narciarskie dla całej rodziny i to te z najwyższej półki, a po wyjeździe zostawiają te nowo kupione rzeczy ... w pokoju hotelowym. Za rok kupią nowe i modniejsze.
Faktycznie, upadające imperium jak cholera.
W Niemczech wygląda to inaczej - tam zwykły robotnik może sobie pozwolić na dom i samochód i utrzymuje te dobra bez większego problemu.
A czy przeciętny Rosjanin może żyć na takim poziomie jak przeciętny Niemiec?
No widzisz!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

