A propos-słabości militarnej Rosji i sytuacji na Ukrainie- przypomniało mi się jak rozpadł się ZSRR i Pryłuki, w którym satacjonowały strategiczne Blackjack-ki znalazły się pod rządami Ukraińców (1991r.) Dla laików: to TU-160 o ogromnym rażeniu konwencjonalnym, ale przede wszystkim atomowym (np. 2 kasety x 12 pocisków 200kT każdy). Ikraińcy przejęli bazę i kazali rosyjskim żołnierzom i całej bazie przysięgać wierność Ukrainie. To zaogniło kontakty z Rosją i część personelu wyjęchała do Rosji. Ale ukraińcy nie umieli latać i obsługiwać tak nowoczesnej broni, a i kasy było brak na utrzymanie tych wspaniałych samolotów i zezłomowali większość:-)
Reszta trafiła do (o zgrozo:-) do Engelsa do Sewastopolskiego Pułku Ciężkich Bombowców (nad Wołgą). Jest ich tam około 14-15 do teraz. Można podglądnąć stoją na lotnisku. Są w stanie w tej chwili zrobić w ciągu 20-30 min. piekło w środkowej Europie i na Ukrainie. To tak w ramach sprzętu rosyjskiego, który się rozpada:-)
Reszta trafiła do (o zgrozo:-) do Engelsa do Sewastopolskiego Pułku Ciężkich Bombowców (nad Wołgą). Jest ich tam około 14-15 do teraz. Można podglądnąć stoją na lotnisku. Są w stanie w tej chwili zrobić w ciągu 20-30 min. piekło w środkowej Europie i na Ukrainie. To tak w ramach sprzętu rosyjskiego, który się rozpada:-)

