xjasiux napisał(a):Jednak widziałem ludzi zniszczonych białkiem i kwasami...To pierwsze rozumiem, bo niszczy organizm, ale kwas? LSD nie uzależnia ani żadnej krzywdy nie robi. No chyba, że ktoś ma nie równo pod sufitem i to ostro. Nie każdy przecież po wypiciu alkoholu chwyta siekierę, żeby zabić "małego diabła".
Kiedyś poznałem gości co odpalali skręta od skręta (dosłownie; byli z Jamajki :mrgreen: ). Ale powiedzmy, że widziałem też gości co są na wiecznym lekkim gazie po browarze.
Znałem tylko jednego gościa co został prawdziwym narkomanem (odwyki, detoksyetc.). Nikogo poza tym. A wielu, bardzo wielu ludzi poznałem co palili z różną częstotliwością.
Moim zdaniem teoria, że lekkie dragi prowadzą do twardych jest równoważna teorii, że: będziesz pił piwo ---> będziesz pił wino ---> będziesz pił wódkę ---> będziesz pił wynalazki i bimber ---> będziesz pił denaturat, płyny chłodnicze, preparaty do czyszczenia silnika etc. ---> znaczy jesteś najprawdopodobniej alkoholikiem w ciągu.
Mało kto, kto pije browar zostaje alkoholikiem. Tak samo mało kto zostaje narkomanem od jarania grasu.
