exodim napisał(a):Wydaje mi się, że to kwestia wyjątkowości tej produkcji. Spośród niezliczonej ilości seriali, miniseriali czy filmów o dwójce detektywów, True Detective wyróżnia się całokształtem.
Weźmy na celownik wspomniane przez ciebie wcześniej "Dochodzenie" (The Killing, 2011). Koncepcją jest faktycznie zbliżony do "TD" - dwójka detektywów w poszukiwaniu sprawcy(ów) dość osobliwego morderstwa. Całe śledztwo ciągnie się przez bite 26 odcinków podzielonych na dwa sezony. I to jest chyba największą wadą tego serialu.
Twórcy, chcąc poprowadzić najdłuższe w historii seriali śledztwo w sprawie jednego morderstwa, musieli równolegle ciągnąć trzy wątki, mniej lub bardziej luźno związane ze sobą. Jednak to nie wystarczyło. Zwyczajnie nie jest możliwe przez 20 godzin opowiadać historii jednego śledztwa w sposób interesujący, gdyby nie niewielka roztropność, pochopność i głupota jaką obdarzyli twórcy dwójkę naszych detektywów.
Tylko to nie jest argument. Owszem The Killing był za bardzo rozciągnięty i przez to nieco się rozwodnił. Jednak nie wiesz jak ocenisz całość TD gdy będzie miał też 3 serie. Porównywać można co najwyżej pierwszą serię TK z pierwszą serią TD. I tutaj ten pierwszy serial wypada moim zdaniem lepiej. Jak dla mnie ta cała mistyka TD w połączeniu z konwencją serialu detektywistycznego zwyczajnie zgrzyta. Co może być dobre z osobna niekoniecznie będzie dobre razem. Chcieli zrobić serial nieszablonowy i moim zdaniem przesadzili - wyszła im trochę karykatura.
Cytat:W zasadzie na miejscu zwierzchnika Holdera i Linden, po idiotycznym i bezpodstawnym aresztowaniu kongresmena (albo radnego, już nie pamiętam), z miejsca dwójkę przeniósłbym na "krawężniki".Z tego co pamiętam to nie było bezpodstawne aresztowanie. Bardzo mocne poszlaki wskazywały właśnie na radnego. Nawet w Polsce zdarzało się, że ludzie ze świecznika trafiali do aresztu z bardziej błahych powodów uniewinniano ich a dokonującym aresztowanie włos z głowy nie spadał. A realna niezależność prokuratury i policji od lokalnych powiązań władzy w Stanach ma jednak mocniejsze tradycje niż u nas.
PS. Jeszcze lepszym od TK i nieco podobnym serialem jest Top of the Lake.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

