Neuromanta napisał(a):Też nie bardzo. Polska to zawsze był element obcy w tym ustroju. Po dobroci unii troistej nie chcieli budować a każda próba wciągnięcia Polski do strefy wpływów kończyła się katastrofą. W najlepszym przypadku terroryzmem, w najgorszym (dla nich ;-)) rozpirzem ich państwowości lub utratą wpływów w całym regionie.Sprytnym politykowaniem, wpływami ekonomicznymi, i agentami wpływu.
Nawet ostatnio Niemców zacnie wyruchali sprytnie dobranymi agentami wpływu.
Dziwnym zbiegiem okoliczności Niemcy mają jedną z najbardziej wpływowych partii zielonych w Europie, z winy których Niemcy zrezygnowały z energetyki nuklearnej, wymuszając tym samym uzależnienie od rosyjskiego gazu, koniecznego do dopełnienia energetyki opartej w znacznym stopniu o źródła odnawialne które tak lubią zieloni.
Jakoś ciężko by mi było uwierzyć że Putin nie maczał ręki w sukcesach niemieckich zielonych...
Putin był w KGB, trzeba się spodziewać że będzie się bawił w coś takiego, i że jak mało kto wie na czym ta zabawa polega.
Cokolwiek pisać o Rosji i jej perspektywach, to faktem jest że Putin jest politykiem kompetentnym, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, a nie w oczach zachodnich osobistości mediów i polityki.
Neuromanta napisał(a):Sądzę że teraz będą szli na ideę Ruskiego Miru i zbierania ziem Ruskich... Chociaż akurat Polska ma wszelkie argumenty żeby im to utrudnić i ideologicznie grać na własną kartę. Można by zmienić zagraniczną politykę z Piastowskiej na Jagiellońską. A argumenty mamy mocne... W końcu przy dobrej propagandzie można by się przebijać z Rzeczpospolitą Trojga Narodów (tak, istniała i taka), złotą wolnością z Unią Hadziacką, z drugą Unią Horodelską, w końcu też Rzeczpospolita to było państwo, które unieważniło w okresie ukraińskiej Ruiny ugody Perejesławskie i podpisało traktaty o Unii Trojga Narodów, do tego garść informacji że u nas zawsze demokracja i tolerancja w tym religijna była i że nie było kolaboracji ani z nazistami ani z komuchami. Okrasić to legendą Solidarności i walki o lepszą przyszłość i masz takie narzędzie polityczne że "american dream" się przy tym chowa :-D Szkoda tylko że nie ma nikogo kto by tymi kartami grać chciał i umiał...
Fajnie by było, ale trzeba mieć polityków pewnej klasy by się czegoś takiego podjęli, a jeszcze lepszej by z tego wynikło coś innego niż ośmieszenie.
Nations do not survive by setting examples for others. Nations survive by making examples of others.

