Baptiste napisał(a):W jakiej formie i na co dokładali?
Nie wiem dokładnie. Na to czym zajmuje się państwo. Szkoły, urzędy, służba zdrowia, pomoc socjalna, emerytury itp.
Cytat:Zresztą nawet jeżeli to prawda to o niczym to jeszcze nie świadczy, bowiem w grę mogły wchodzić inwestycje mające docelowo przynosić korzyści. To dosyć typowe i normalne. A jeśli weźmiemy pod uwagę , że to region turystyczny to tym bardziej.
O żadnych inwestycjach na Krymie nie słyszałem. W ogóle Ukraina zbyt wiele nie inwestowała w infrastrukturę bo nie miała za co. Jak coś szło to raczej na bieżące potrzeby. A Krym przyciągał głównie biedniejszych turystów - bazy turystyczniej nie miał zbyt rozbudowanej.
Cytat:Dla turystyki most jest w zasadzie bez znaczenia. Polacy udający się do Hiszpanii, Bułgarii czy Grecji nie potrzebują drogi lądowej. Z resztą ani Ukraina ani Rosja nie zamkną dla siebie nawzajem granic.
Ale Ukraińcy nie będą tam jeździć ze względu na nastroje antyukraińskie. Zagraniczni ze względu na "reklamę" jaką ma teraz Krym w mediach. Biednych Rosjan nie będzie stać a bogaci tak jak do tej pory będą wybierać Turcję, Grecję itp.
Cytat:Istotne są perspektywy. To jak z zasobami ropy. Strata ma miejsce nie tylko wtedy gdy traci się region eksploatowany lecz także wtedy gdy jest to region zasobny.
Krym nie jest regionem zasobnym.
Cytat:Ja dosyć poważnie traktowałem w niedalekiej przyszłości letni wyjazd do Odessy i na Krym.
Zmiana granic niczego w tych planach nie zmienia. Napewno moje obawy (pokroju łapówkarskich milicjantów) nie wzrosną, zatem gorzej niż przewidywałem nie będzie. A kto wie, może nawet lepiej.
Gwarantuję Ci, że większość zachodnich turystów będzie Krym postrzegać obecne jako jakąś europejską wersję Somalii. Jakoś nie słyszałem aby po aneksji Abchazji turystyka kwitła - a potencjał przecież też ma.
Cytat:Nie pisałem o prądzie lecz np. o systemie finansowo-podatkowym.
Z prądem jak już wspominałem nie sądzę aby sytuacja zmieniła się znacząco bardziej niż ma to miejsce teraz.
Jednak Ukraina ma znacznie większe pole manewru pod tym względem niż ma Rosja z ropą. Nie musi nawet prądu i wody zakręcać. Może zacząć je sprzedawać po cenach rynkowych.
Cytat:Możesz przytoczyć?
Będzie ciężko, czytam głównie relacje w stylu 'na żywo' informujące o sytuacji na bieżąco. Co konkretnie Cię interesuje?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

