byczydzien napisał(a):Mówi się, że za Tuska już przekroczylismy punkt Laffera, kiedy wydmuchą okazały się te ''miliardy'' planowane przez Rostowskiego.
A tu jak widać dokonało się niemożliwe i Orban wyciągnął kilkanaście punktów procentowych podatków więcej niz Tusk.
http://kryzys.mises.pl/2014/01/22/wegry-...-kryzysie/
To jest relatywnie łatwe. Trzeba ludziom nieco rozdać z budżetu państwa, wprowadzić sztywną regulacje cen energii i już poparcie rośnie.
Wyborców nie interesuje do czego polityka państwa doprowadzi za lat 5 czy 10. Oni patrzą na to co jest tu i teraz.
A na wykresach wyraźnie widać, że nieudolna polityka gospodarcza Tuska jest i tak lepsza niż polityka Orbana.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

