Powierzchnia ostatniego rozproszenia - ok. 300k lat po wielkim wybuchu temp. 3000K, obecnie nie jest możliwe dostrzeżenie niczego poza tą "ścianą"
Spotkałem się z opinią, że wtedy największe bryły materii jakie mogły się zapaść (pod wpływem grawitacji) to te o średnicy 300 tys lat świetlnych (bo żadna informacja nie może podróżować z prędkością większą niż prędkość światła)
I podobno kąt 1 stopień na tej powierzchni odpowiada właśnie odległości 300 tys lat świetlnych, więc za pomocą badania promieniowania tła można było ustalić kształt wszechświata, bo jeżeli byłby otwarty, to ten kąt wydawałby się mniejszy, a jeżeli zamknięty to kąt byłby większy.
Mógłby ktoś wyjaśnić mi o co chodzi z tymi zapadającymi się bryłami materii, jaki ma to wpływ na promieniowania tła, oraz co oznacza ten kąt i ustalanie na podstawie tego kształtu wszechświata?
Albo chociaż jakiś link podrzucić, bo nie wiele udało mi się na ten temat znaleść.
Spotkałem się z opinią, że wtedy największe bryły materii jakie mogły się zapaść (pod wpływem grawitacji) to te o średnicy 300 tys lat świetlnych (bo żadna informacja nie może podróżować z prędkością większą niż prędkość światła)
I podobno kąt 1 stopień na tej powierzchni odpowiada właśnie odległości 300 tys lat świetlnych, więc za pomocą badania promieniowania tła można było ustalić kształt wszechświata, bo jeżeli byłby otwarty, to ten kąt wydawałby się mniejszy, a jeżeli zamknięty to kąt byłby większy.
Mógłby ktoś wyjaśnić mi o co chodzi z tymi zapadającymi się bryłami materii, jaki ma to wpływ na promieniowania tła, oraz co oznacza ten kąt i ustalanie na podstawie tego kształtu wszechświata?
Albo chociaż jakiś link podrzucić, bo nie wiele udało mi się na ten temat znaleść.

