ErgoProxy napisał(a):No... bo żadne wieści z Wilna do Warszawy wtedy nie dotarły. Śmiać się czy płakać nad Wilkiem i jego idolami?
No widzisz, problem w tym że ja w tej kwestii nie mam żadnych idoli. Każdy dbał o siebie i rzucał pustymi deklaracjami, a my zwyczajnie przegraliśmy. Ja obalam wasze idole, i pluje na bezzasadną cześć dla nich :]
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

