Machefi napisał(a):Wręcz przeciwnie święta to wymarzona okazja by to zrobić bo nikt się nie spodziewa, wszystko pozamykane.No tak, zupełnie nikt się nie spodziewa. I dlatego armia ukraińska od miesiąca dozbraja całkiem poważnie korpusy odpowiedzialne za pierwszy kontakt na wschodzie, USA wysyła kilka krążowników i niszczycieli na Morze Czarne, a całe NATO zwiększa udział wojsk na wschodzie Europy i rozpoczyna "szkolenia" w rejonie Morza Bałtyckiego. Nikt się nie spodziewa, tylko Machefi
Cytat:Dowództwo NATO już w piątek rozjedzie się do domów i zbierze najwcześniej we wtorek.Ale święta są dopiero 20. Nikt ci bezpośrednio w najważniejsze święto chrześcijaństwa wojny nie będzie rozpoczynał. Ktoś kto uważa inaczej jest kompletnym debilem i nie zna realiów rosyjskiej kultury, nawet tej świeckiej. Teoretycznie Putin mógłby zaryzykować i teraz rozpocząć interwencję z nadzieją, że zakończy się przed świętami, ale to jest za duże ryzyko.
Machefi napisał(a):ZSRR był dla Anglii i USA realnym sojusznikiem w walce z Rzeszą, a nie żadnym "sojusznikiem".
Tak, ale li tylko na zasadzie wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Na ogólnoświatowy ład jaki chcieli zaprowadzić sowieci nigdy nie było zgody ani ze strony USA, ani UK.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
