Socjopapa napisał(a):To albo alianci mieli jakieś przesunięcie czasu albo coś im się mocno popitoliło, skoro w dacie konferencji teherańskiej (i następnych), radośnie dzielili się Europą na niekorzyść Polski, żeby Stalin nie przegrał z Niemcami.
Skoro Stalin miał jednak nie przegrać, to jego wojska i tak miały zająć wschodnią Europę. W Teheranie po prostu wyartykułowano tą oczywistość.
Cytat:. Domyślam sie też, że przyznanie Stalinowi pół Europy, w sytuacji gdy, zgodnie z tym co twierdzisz, przegrywał,
Gdzie tak pilaster twierdził?
Cytat:Abstrahuję już od tego, że zarówno Exodim, jak i Ergo Proxy, jak i Ty, pisaliście już wcześniej, że oddali pół Europy w imię świętego spokoju i ustalenia stref wpływów bez dalszej wyżynki.
Proszę wskazać wpis pilastera, w którym tak on twierdził.
Pilaster twierdził, że jedynymi terytoriami, które Alianci realnie "oddali Stalinowi" były płd-zachodnie Czechy, (z Pilznem) Turyngia i Saksonia - Anhalt. W zamian Stalin oddał Bornholm, Berlin Zachodni i część Austrii.
Reszty nigdy nie kontrolowali, zatem i nie mieli co "oddawać" :roll:

