Łoś napisał(a):Im mniej uregulowany, tym również lepsza pozycja korporacji.
No właśnie nie. Regulacje rodzą koszta. I tutaj korporacje mają przewagę nad mniejszymi firmami bo próg wydatków na jakie mogą sobie pozwolić jest dla nich znacznie większy.
Dodatkowo małe firmy mogą bronić się przed molochami zdolnością szybkiej zmiany prowadzonej polityki - a to jest przez regulacje utrudniane, bo zawęża im pole manewru.
Idealny przykład to ostatnie zamieszanie z regulacjami dotyczącymi dymu i wędzonek mięsnych. Małych firm nie stać na dostosowanie linii produkcyjnej więc część z nich zbankrutuje. Duże firmy początkowo pewnie też zanotują straty, ale przetrwają a potem sobie je odbiją zagospodarowując miejsca po tych firmach które padły.
Machefi napisał(a):Z faktu, że liberałowie nie dodają przymiotnika, też nie wynika, że to czym określają mianem sprawiedliwości jest nią. Jest nawet gorzej, oni nawet nie czują że coś tu nie jest do końca tak z tym pojęciem.
Bez sensu. Sprawiedliwość to sprawiedliwość - żadnego przymiotnika nie wymaga.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

