Łoś napisał(a):Brak pomocy państwa oznacza społeczną śmierć tych ludzi.Kwestia nie dotyczy tego, czy się kogoś za coś uważa. Tutaj chodzi o zabezpieczenie socjalne i włączenie osób wykluczonych do życia społecznego. To zapewniają programy socjalne.
Bzdura. Znam osobę w bardzo dużym stopniu inwalidztwa. Jest absolutnie niesamodzielna, wymaga stałej opieki. Koszta tego wszystkiego są ogromne. Od państwa dostaje jakieś ochłapy ale lwia część pomocy dla niej idzie przez organizacje i fundacje prywatne - nie tylko sprzęt medyczny ale i rzeczy takie jak internet i komputer dostosowany do jej potrzeb do kontaktu ze światem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

