smutny miś napisał(a):Snowpiercer, kolejny z serii lekkostrawnych filmów na temat walczenia z systemem, jak Matrix, Equilibrium, V jak vendetta, Elizjum itd., ale ten jest dla odmiany dobry. Mieszczący się w konwencji kina akcji, ale wychodzący poza zgrane klisze, z dobrze skonstruowaną fabułą, dopracowany wizualnie, trzymający w napięciu, poważny, zabawny, momentami dość brutalny, z pomysłowo napisanymi, wyrazistymi bohaterami, w swojej kategorii najlepszy film od dawna, polecam zdecydowanie.
o LOL. obejrzałem to parę dni temu. film miał kilka dobrych momentów, ale już nawet pomijając absurdalność pomysłu (ocalała ludzkość jeździ pociągiem dookoła świata ;]), to niemal wszystko się kupy nie trzyma, a im bliżej końca tym gorzej. właściwie do tej bójki na moście było nawet ok, ale po tym to już dno - im więcej dowiadywaliśmy się o pociągu, tym bardziej głupie to wszytko było.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

