exodim napisał(a):Natomiast trudno przypisać większości klas obecnego społeczeństwa francuskiego ciężką sytuację ekonomiczną, która jest wykorzystywana przez pracodawców, a tym samym wyzysk pracowników praktycznie nie istnieje.Nie do końca rozumiem jak to się ma do tematu? To, że np: we Francji w warunkach, które podałeś, nie występuje wyzysk jest wg mnie oczywiste i się z Tobą zgadzam. W pewnych miejscach na świecie istnieje wyzysk dzieci, w innych nie. To sobie stwierdziliśmy i mam nadzieję, że się zgadzamy. Jednak to, że przykładowo we Francji nie występuje wyzysk dzieci, nie zmienia sytuacji dzieci np: w Sudanie.
Współcześni niewolnicy - posłaniec
Cytat:Organizacje walczące ze zjawiskiem niewolnictwa informują, że na świecie żyje około 27 mln niewolników. Do niewoli każdego roku sprzedaje się od 600 do 800 tys. osób. Z danych ONZ wynika, że współcześnie niewolników jest więcej niż kiedykolwiek w dziejach, przy czym dzieci trudno policzyć. Ten haniebny proceder odbywa się pod pozorem "werbowania taniej siły roboczej" i dotyczy od 1 do 5 mln ludzi. Wartość pracy współczesnych niewolników i półniewolników szacuje się na kilkadziesiąt mld dolarów rocznie.
Handel żywym towarem stał się jednym z najbardziej dochodowych interesów na świecie. Obroty podobno przekraczają 10 mld dolarów rocznie. I choć wszędzie opinia publiczna domaga się od rządów skutecznego zwalczania tego procederu - skutki są znikome. Jest on obecny w ponad 80 krajach od Azji po obie Ameryki. Do samych Stanów Zjednoczonych sprowadza się około 50-60 tys. ludzi rocznie. Korzystanie z niewolniczej pracy nie ogranicza się do klasycznego pojęcia niewolnictwa, bowiem coraz częściej zaciera się granica pracy zarobkowej i pracy niewolniczej.
W niektórych krajach Afryki i Azji handel ludźmi jest praktycznie ponownie legalny. Na Wybrzeżu Kości Słoniowej agencje pośrednictwa jawnie poszukują dzieci w wieku od 9 lat do pracy w kopalniach za kilka dolarów miesięcznie. Za dziecko kopalnia płaci agencji 50 dolarów. Rodzina pozbywająca się dziecka otrzymuje o połowę mniej. Dziś na świecie niewolnicy są dużo tańsi niż 150 lat temu. Przed wojną secesyjną w USA w stanie Georgia cena niewolnika wynosiła 700-1000 dolarów (według obecnej wartości od 30 do 50 tys.). Dziś wystarczy 100 dolarów...
Choć niewolnictwo jest obecnie zakazane we wszystkich krajach świata, liczba niewolników rośnie. Szacunkowe 27 mln stanowi ponad dwukrotnie więcej niż liczba osób wywiezionych z Afryki w ciągu 400 lat handlu niewolnikami. Jak możemy spać spokojnie z taką świadomością?
PS Przynajmniej nie umierają z głodu. Otrzymują szansę żyć i pracować. Arbeit macht leben. Ciekawe w jaki sposób uzasadniają swoje postępowanie z ludźmi Ci przedsiębiorcy? W końcu produktywnie i efektywnie zarządzają zasobami ludzkimi.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

