exodim napisał(a):Niemniej, wschodnie rubieże Ukrainy to inny przypadek, bardziej osobliwy. Tereny Ługańska i Charkowa historycznie nie są związane z narodem Noworusinów, dopiero od wieku należą do państwowości ukraińskiej
Jeszcze 150 lat temu były to tereny etnicznie ukraińskie. Zasięg języka "protoukraińskiego" sięgał prawie po Kaukaz (ludzi posługujących się nim nazywano "chachłami"). Z tym, ze oczywiscie nie mieli oni żadnej ukraińskiej świadomości "narodowej", a z czasem wykształciła się u nich rosyjska i związane z tym przejscie na rosyjski jako język komunikacji.
Ponieważ jednak to państwo stwarza naród, zatem mieszkańcy Doniecka, są dziś jak najbardziej Ukraińcami, i w znacznej liczbie tak właśnie się czują. Zresztą i Krymczanie też poczują się Ukraińcami, kiedy przynależność do Rosji da im mocno po dupie.

