Nie jestem fanem Władimira Władymirowicza i nie widziałbym rosyjskiego porządku w Polsce, niemniej każdemu należy pewna sprawiedliwość, uczciwa ocena nawet jesli gramy obecnie w drużynie Wuja Sama. Przytaczam link, który potwierdza wcześniejsze opinie, różne od gebelsowiej propagandy z jaką mamy w tym temacie.
http://www.mysl-polska.pl/node/47
Z linku :
Autor wspomina tu o układach z 1994 i 1997 roku na mocy których Ukraina zrzekła się broni atomowej w zamian za Krym. Gwarantem tego były USA i NATO, zobowiązujące sie do nie rozszerzania NATO w kierunku Rosji. Układ został zerwany przez NATO w momencie przyjęcia Łotwy Litwy i Estonii. Potem były próby wciągnięcia Gruzji i Ukrainy do NATO.
Tym samym zajęcie Krymu przez Rosję jest konsekwencją zerwania wcześniejszych układów. Teraz oskarża się Rosję o "imperializm" i milczy się o układach.
Mamy tu też potwierdzenie inwestowania w Ukraina 5 mld $ w ramach "walki o demokracje". Teraz poszczególne części Ukrainy zostały oddane w ręce gubernatorów-oligarchów z izraelskim paszportami, a złoto wywiezione do USA. De facto rząd Ukrainy jest marionetką i godzi się wszystko co mu się każe.
Nic dodać, nic ująć. Ten aspekt się całkowicie pomija.
Przy okazji. Wszyscy słyszymy o "bogactwie różnorodności" pod warunkiem, że jak w tym przypadku będzie to kolejny klon, tu USA. Przypomina sie słynne powiedzenie Henry Forda (tego od samochodów); Samochód może mieć każdy kolor pod warunkiem, że będzie to kolor czarny ...
USA są od lat wylęgarnia i eksporterem wszelki lewackich dewiacji społecznych od poprawności politycznej zacząwszy, a na genderyźmie skończywszy (na razie). W tej materii Rosja ma bardzo prawicowe poglądy.
http://www.mysl-polska.pl/node/47
Z linku :
Cytat: Czyli umyślne działania podejmowane przez kolejnych prezydentów USA zmierzające do rozszerzenia NATO na Wschodnią Europę pomimo podjętych zobowiązań, żeby tego nie robić, nie miały miejsca? Albo 5 miliardów dolarów wartych „zainwestowania”, czy też wtrącanie się przez p. Nuland i spółkę w sprawy Ukrainy, ostatnio w postaci usunięcia pochodzącego z wyborów rządu i zastąpienia go czymś bardziej w waszyngtońskim guście – to wszystko się nie zdarzyło?
Autor wspomina tu o układach z 1994 i 1997 roku na mocy których Ukraina zrzekła się broni atomowej w zamian za Krym. Gwarantem tego były USA i NATO, zobowiązujące sie do nie rozszerzania NATO w kierunku Rosji. Układ został zerwany przez NATO w momencie przyjęcia Łotwy Litwy i Estonii. Potem były próby wciągnięcia Gruzji i Ukrainy do NATO.
Tym samym zajęcie Krymu przez Rosję jest konsekwencją zerwania wcześniejszych układów. Teraz oskarża się Rosję o "imperializm" i milczy się o układach.
Mamy tu też potwierdzenie inwestowania w Ukraina 5 mld $ w ramach "walki o demokracje". Teraz poszczególne części Ukrainy zostały oddane w ręce gubernatorów-oligarchów z izraelskim paszportami, a złoto wywiezione do USA. De facto rząd Ukrainy jest marionetką i godzi się wszystko co mu się każe.
Cytat:A czy wprowadzenie nowych systemów rakietowych do Europy Wschodniej nie było prowokacją? Bądź zachęta do dokonania gwałtu na rosyjskiej ekonomii przez amerykańskich i europejskich „przedsiębiorców”, wspomaganego przez krajowych oligarchów po upadku Związku Radzieckiego, by w pośpiechu stworzyć gospodarkę kapitalistyczną, to fantazja? Mógłbym kontynuować, ale myślę, że to wystarczy, żeby stwierdzić, że Rosja miała i ma bardzo słuszne powody by bać się agresywnych i często niekontrolowanych Stanów Zjednoczonych.
Nic dodać, nic ująć. Ten aspekt się całkowicie pomija.
Przy okazji. Wszyscy słyszymy o "bogactwie różnorodności" pod warunkiem, że jak w tym przypadku będzie to kolejny klon, tu USA. Przypomina sie słynne powiedzenie Henry Forda (tego od samochodów); Samochód może mieć każdy kolor pod warunkiem, że będzie to kolor czarny ...
USA są od lat wylęgarnia i eksporterem wszelki lewackich dewiacji społecznych od poprawności politycznej zacząwszy, a na genderyźmie skończywszy (na razie). W tej materii Rosja ma bardzo prawicowe poglądy.

