DziadBorowy napisał(a):Skąd pomysł, że każdy mało zarabiający chce regulacji chroniących pracownika i państwa opiekuńczego? Znam wielu liberałów gospodarczych, którzy nie zarabiają najlepiej ale przyczyny tego umiejscawiają zupełnie gdzie indziej niż brak odpowiednich nakazów państwowych.Bo to moim zdaniem są ludzie świadomi. Wiedzą, że są mało konkurencyjni i zawsze mogą się zwolnić, jak im nie odpowiadają warunki. Do pracy idzie się dobrowolnie. Do tego jak się np: nie wykształcili i nie otworzyli własnej działalności to niech się cieszą, że w ogóle coś dostają. Są mało produkcyjni, gdyż gospodarka wytwarza ketchupy a nie wysokie technologie. Dlatego świadomie godzą się na takie warunki, a jak trzeba będzie, to i na gorszych się przeżyje. Wszystko jest zgodne z zasadami rynku, czyli jest sprawiedliwe i moralnie uzasadnione.
Cytat:Owszem postawa "to, że zarabiam mało to wina złych pracodawców i państwa, które im pozwala na wyzysk" jako typowa postawa roszczeniowa jest najpopularniejsza ale nie jest to reguła.Znam takich, którzy są wyzyskiwani ale przyczyny tego umiejscawiają zupełnie gdzie indziej niż w winie złych pracodawców i państwa.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

