Nonkonformista napisał(a):Cierpliwość ludu ma swoje granice i albo przeprowadzi się w naszym kraju jakieś reformy
Żadnych poważnych reform się nie spodziewaj. Nawet gdyby KNP stało się trzecią siłą w polskiej polityce to i tak sam nic nie wskóra, a w sojuszu z PiSem albo PO też mało zdziała.
Możemy się spodziewać wyłącznie delikatnych operacji plastycznych na cielsku gnijącego truposza podczas gdy tak naprawdę przydałaby się cała aparatura dra Frankensteina i kilka piorunów w celu reanimacji.
Argen napisał(a):W zasadzie to nie wątpię, że może być kolejna, ale to wymagałoby zmiany pokoleniowej. Obecnie nie widzę takich możliwości. To się może wydarzyć, ale jeszcze trochę wody w Wiśle musiałoby upłynąć... no i musiałoby zabraknąć kiełbasy. Obecnie nie ma siły żeby taka "ruchawka" wybuchła z przyczyn ideologicznych. Ludzie w większości są z nich wypruci.
Wydaje mi się, że Marsz Niepodległości kiedyś może przerodzić się w rozruchy, a one mogą przerodzić się w jeszcze coś poważniejszego.
2010 - 10 tys.
2011 - 20 tys.
2012 - od 25 do 50 tys.
2013 - ponoć 100 tys.
Ogólnie widać trend, że liczbowo jest coraz lepiej (znaczy się - coraz więcej wkurwionych ludzi jest). Warto też poczytać jakie środowiska ten marsz organizują. Praktycznie wyłącznie ci, którzy są niezadowoleni z obecnego status quo. Jeśli ma dojść do poważniejszych perturbacji, to właśnie marsz będzie zarzewiem. Jakby do tego doszło to sam też przyłożę do tego rękę, bo nie mam raczej wiele do stracenia, a wiem, że wiele mógłbym zyskać. Kiedyś bym się określił jako pokojowo nastawiony zwolennik wprowadzenia czegoś w rodzaju minarchizmu drogą demokratyczną. Ale ostatni rok pracy w firmie, w której robiłem przez 4 lata + praca w 5 innych firmach typowych roszczeniowych prywaciarzy (takich, którzy mają wchuj hajsu, a mimo wszystko biadolą jak to im źle, jak to ich państwo gnębi, a jednocześnie płacący głodowe pensje swoim pracownikom) zmieniło mnie poważnie. Poznałem wielu fajnych ludzi, poznałem ich sytuacje życiowe, napatrzyłem się na relacje na linii pracownik-pracodawca i uważam, że oprócz sporej części pasożytów-urzędasów dużym problemem jest też część prywaciarzy, którzy są właśnie nie kim innym jak zwykłymi cwaniaczkami-polaczkami, oszustami i wyzyskiwaczami. Ale to i tak tylko niewielka część dziedzin, które należałoby zmienić, by było lepiej.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

