Machefi napisał(a):Nie wiem o czym piszesz ale nie o zdobywaniu władzy, a to jest kontekst tego o czym ja piszę.
Tak podejrzewałem, ale w tych akrobacjach umysłowych już nie zamierzam ci pomagać.
Cytat:Poważnie? Twierdziłeś, że każda dyktatura prowadzi do państwa minimalnego? Tak wynika z logiki dotychczasowej wymiany zdań :lol2:Z logiki wymiany zdań wynika, że twierdzę to co cytowałeś w swoim poprzednim poście. Nie zamierzam wnikać w twoją osobistą.
Cytat:Z wszystkich wymienionych jedynie Hitler dostał coś od demokracji. Porównanie ile dostał, a ile sobie na tej bazie już sam wywalczył, pozwoliło by coś zrozumieć z tego co piszę, ale czy Argenowi będzie się chciało? Dogmat gotowy, demokracja winna, po co szukać uzasadnień dla dogmatu.To tylko puste dywagacje. Można sobie oczywiście do woli żonglować pojęciami i tworzyć niczym nieuzasadnione klasyfikacje typu "demokracja dała", " od demokracji wywalczył" i jednocześnie wmawiać sobie, że jest się tym jedynym oświeconym, ale to raczej nie dla mnie. Demokracja pozwoliła mu dojść w ogóle do władzy, a później to na jej gruncie wykształcił się nazistowski totalitaryzm. Jej założenia ustrojowe nie są tutaj istotne i nawet jeżeli były sprzeczne z tym do czego dążył Hitler wcale nie oznacza jeszcze, że ten system w sytuacji ekstremalnej tak się właśnie nie zachowuje. Można tutaj sobie oczywiście zacząć uciekać od rzeczywistości i co pomrukiwać o tym jak to Hitler "wywalczył", ale to już beze mnie. Na doszukiwanie się dziury tam gdzie jej nie ma faktycznie czasu nie zamierzam marnować.
Cytat:Szukajcie, a znajdziecie. Mało to pomysłów aby traktować podatek jako abonament za korzystanie z opieki któregoś z POA? Dlaczego POA miałoby sobie nie zagwarantować opraw własności nad terenem, nad którym sprawuje "opiekę", a kierowane jednoosobowo potraktować ten teren jako prywatny jednej osoby zwanej królem? Bo to wbrew ideologii minarchistycznej? Za to zgodne z pazerną ludzką naturą.No i co w związku z tym? Wiele rzeczy jest zgodnych z pazerną naturą ludzką. Nie rozumiem czemu akurat postanowiłeś postraszyć mnie jakimś koszmarem, który przyśnił ci się wieczorem skoro nie ma on nic wspólnego ani z minarchizmem... ani właściwie czymkolwiek w tym temacie. No cóż ja jestem pewien, że ta socjaldemokracja w końcu doprowadzi do powszechnej koletywiz... a nie. Ja nie jestem wróżbitą. Szkoda trochę.
Cytat:Państwo minimalne to nie państwo minarchistyczne, takim byłoby państwo ultraminimalne, czyli nie mające przymusowych podatków. No ludzie, lewak ma wam tłumaczyć zawiłości myśli libertariańskiej? Sami nie potraficie sobie znaleźć w co wierzycie, a co jest tylko podobne do tego w co wierzycie?Za dużo ultrasów się naczytałeś. W samym minarchizmie istnieją względem podatków różne stanowiska. Może już przestań tłumaczyć jego zwolennikom zawiłości ideologii na podstawie wikipedii.
Cytat:Wysokie? Nawet nie pomyślałem o tym, że masz wysokie, pisałem że masz jakieś mniemanie, z którym inni nie muszą się zgadzać. Np. że nie robisz wtrętów, bo nikt jeszcze na to się nie skarżył. Tylko, że oprócz opcji, że nie robisz, jest opcja, nikt się jeszcze nie skarżył.Pisałeś, że jestem pewny siebie, więc ekstrapolowałem w sposób logiczny. Rozumiem jednak, że wróżbita Machefi o przeszłości raczej nie stara się pamiętać.
Cytat:Edit.Niech optuje. Jego król nie ma nic wspólnego z twoim będącym jedynie wytworem koszmarów młodego lewaka.
Spójrz, Wilk już optuje za królem.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch
K.Bunsch

