Nonkomformista
Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Gra komputerowa jest sztuką? A jest chroniona prawem autorskim.
Opracowanie i analiza danych statystycznych jest sztuką? A jest chroniony prawem autorskim.
Jako utwory intelektualne.
W myśl rozumienia prawa utworem może być praktycznie każdy efekt pracy intelektualnej.
A ponieważ lektor niewątpliwie taki wysiłek składa może podpisać umowę o dzieło i przenieść prawa autorskie na pracodawcę.
Dodatkowo tak jak napisał Socjo umowa o dzieło jeszcze bardziej rozszerza pojęcie dzieła daleko poza sztukę czy nawet wysiłek intelektualny.
No i wbij sobie to do głowy, że w tym przypadku o którym mówimy (lektorzy prowadzący zajęcia) jest to najkorzystniejsza dla lektora forma umowy i zazwyczaj lektorzy sami taką formę preferują.
Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Gra komputerowa jest sztuką? A jest chroniona prawem autorskim.
Opracowanie i analiza danych statystycznych jest sztuką? A jest chroniony prawem autorskim.
Jako utwory intelektualne.
W myśl rozumienia prawa utworem może być praktycznie każdy efekt pracy intelektualnej.
A ponieważ lektor niewątpliwie taki wysiłek składa może podpisać umowę o dzieło i przenieść prawa autorskie na pracodawcę.
Dodatkowo tak jak napisał Socjo umowa o dzieło jeszcze bardziej rozszerza pojęcie dzieła daleko poza sztukę czy nawet wysiłek intelektualny.
No i wbij sobie to do głowy, że w tym przypadku o którym mówimy (lektorzy prowadzący zajęcia) jest to najkorzystniejsza dla lektora forma umowy i zazwyczaj lektorzy sami taką formę preferują.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

