Wilk napisał(a):A co Ty pierdzielisz?No ty starasz się tu zasugerować, że Amerykanie sami sobie te wieże zniszczyli. Przecież to stare bajki, krążące od 2001 r. i do tej pory ani jedno zdanie z nich nie zostało udowodnione.
Cytat:No o tych mordercach piszę.Wszystko jest kwestią kontekstu.
Separatyści na Ukrainie - źli. Antysyryjscy (w sensie wrogowie legalnego rządu Syrii) terroryści wspierani przez Zachód -dobrzy. Z jadowitej mordy "zachodu" (to już Zachód PO jego zmierzchu) kapią krople obłudy.
Na przykład jak cię zapytam czy rozbiory polskie były legalne, powiesz pewnie - nie. A jednak - były w 100% legalne w świetle ówczesnego prawa. Dwa mocarstwa (później trzy) dokonały cesji ziem, a postanowienia cesyjne zatwierdził polski Sejm.
Pytanie co to znaczy "legalny rząd"? Rząd posiadający legitymację demokratyczną? W takim razie rząd Assada legitymacji nie posiada, bo według obserwatorów wszystkie wybory w tym kraju od czasów rządów Partii Ba`ath były sfałszowane.
Co do Janukowycza - tak, został on wybrany w demokratycznych wyborach. Przynajmniej częściowo demokratycznych. Jednak Prezydent Ukrainy jest tylko funkcjonariuszem publicznym podporządkowanym woli Suwerena, czyli Narodu. Naród natomiast może mieć racjonalne pobudki do usunięcia prezydenta z urzędu, a jeśli ten nie chce tego zrobić, Naród ma prawo do protestów i walki zbrojnej z niepraworządnym prezydentem.
To miało miejsce na Ukrainie oraz w Syrii, z tym, że w Syrii prezydent Assad nie został nawet wybrany w demokratycznych wyborach, więc co niby czyni jego rząd bardziej legalnym od emiratu ISILu?
