A ponieważ nie ma żadnej różnicy, to spokojnie można pójśc pod ruski but i całować ruski knut. :roll: I po to przecież są te wszystkie rozhorowody na ten temat.
Tylko jakoś tak dziwnie sie skąłda, że do USA emigranci starają sie dostać drzwiami i oknami. A do Rosji wręcz przeciwnie. :roll:
Tylko jakoś tak dziwnie sie skąłda, że do USA emigranci starają sie dostać drzwiami i oknami. A do Rosji wręcz przeciwnie. :roll:

