Weźmy pod rozwagę dwa czynniki kapitału: własność i należność. Najważniejsze podkreślam.
Własność – najszersze, podstawowe prawo rzeczowe, pozwalające właścicielowi korzystać z rzeczy i rozporządzać nią z wyłączeniem innych osób (w jego ramach właściciel korzysta z maksimum uprawnień względem rzeczy). Oznaką korzystania z rzeczy są uprawnienia do posiadania, używania, pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy (pożytki rzeczy – naturalne, np. płody, jabłka z sadu i cywilne, np. czynsz z tytułu dzierżawy lub najmu, odsetki od pożyczki albo leasingu itp.) oraz dysponowania faktycznego rzeczą (przetwarzanie rzeczy, zużycie, a nawet zniszczenie).
Zobowiązanie (łac. obligatio) – rodzaj stosunku cywilnoprawnego, węzeł prawny (łac. vinculum iuris) łączący dłużnika z wierzycielem, który polega na tym, że "wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić" (art. 353 § 1 kodeksu cywilnego). Prawo zobowiązań reguluje społeczne formy wymiany dóbr i usług o wartości majątkowej. Zobowiązania to księga trzecia Kodeksu cywilnego.
Po pierwsze zauważcie, że oba wymienione czynniki kapitału określa się mianem PRAWO. Prawo własności. Prawo zobowiązań.
Prawo, a ściślej prawo w ujęciu przedmiotowym – system norm prawnych, czyli ogólnych, abstrakcyjnych i jednoznacznych dyrektyw postępowania, które powstały w związku z istnieniem i funkcjonowaniem państwa lub innego uporządkowanego organizmu społecznego, ustanowione lub uznane przez właściwe organy władzy odpowiednio publicznej lub społecznej i przez te organy stosowane, w tym z użyciem przymusu.
Dyrektywa (wypowiedź o charakterze dyrektywalnym), wypowiedź, która formułuje zakaz lub nakaz określonego postępowania. Dyrektywa nie jest twierdzeniem o rzeczywistości, wobec czego nie można orzec o jej prawdziwości; można za to orzec o jej obowiązywaniu, tj. o tym, czy ktoś się do niej stosuje lub czy postępowanie sprzeczne z jej treścią jest sankcjonowane.
Teraz proszę zauważyć, iż w socjalizmie kapitał był zastąpiony urzędniczymi nakazami i zakazami.
Jak to możliwe, że urzędnicze nakazy i zakazy są w stanie skutecznie zastępować własność i należność?
To proste. Własność i należność realizują się poprzez nakazywanie i zakazywanie. Własność i należność są u podstaw dokładnie tymi samymi nakazami i zakazami co socjalistyczne nakazy i zakazy urzędnicze z tą różnicą między nimi, że oba systemy prawne inaczej rozkładają w społeczeństwie stosunki nadrzędności i podporządkowania.
A zatem czy nie jest możliwa hybryda dwóch systemów hierarchii społecznej – kapitału i socjalistycznych nakazów?
Nie tyle, że jest możliwa co jest współcześnie realizowana w wielu krajach mającymi status państw socjalnych. W państwach tych obok siebie funkcjonują zarówno prawo własności i jak urzędniczy nakaz redukując się i zmieniając się wzajemnie. Nakazy urzędnicze zmniejszają siłę prawa własności, prawo własności redukuje siłę urzędniczego nakazu.
Oceniając współczesną hybrydę kapitału i socjalistycznych nakazów urzędniczych czy można dojść do wniosku, że jest skuteczna, społeczna i DOBRA?
Zależy od moralności człowieka a każdy ma inną.
Dla mnie, patrząc na istniejące różnice społeczne, wykluczenia społeczne i napięcia ustrój jest ŻŁY i nieakceptowalny.
Wiem jednak, że istnieją ludzie, którzy pragną jeszcze większych różnic społecznych i jeszcze większych wykluczeń uznając je za DOBRE. Dla mnie ci ludzi są wrogami, których potrzeba wyeliminować. Każdy walczy z odmienną moralnością i ja również a u podstaw wrogi odmienny gen.
Własność – najszersze, podstawowe prawo rzeczowe, pozwalające właścicielowi korzystać z rzeczy i rozporządzać nią z wyłączeniem innych osób (w jego ramach właściciel korzysta z maksimum uprawnień względem rzeczy). Oznaką korzystania z rzeczy są uprawnienia do posiadania, używania, pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy (pożytki rzeczy – naturalne, np. płody, jabłka z sadu i cywilne, np. czynsz z tytułu dzierżawy lub najmu, odsetki od pożyczki albo leasingu itp.) oraz dysponowania faktycznego rzeczą (przetwarzanie rzeczy, zużycie, a nawet zniszczenie).
Zobowiązanie (łac. obligatio) – rodzaj stosunku cywilnoprawnego, węzeł prawny (łac. vinculum iuris) łączący dłużnika z wierzycielem, który polega na tym, że "wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić" (art. 353 § 1 kodeksu cywilnego). Prawo zobowiązań reguluje społeczne formy wymiany dóbr i usług o wartości majątkowej. Zobowiązania to księga trzecia Kodeksu cywilnego.
Po pierwsze zauważcie, że oba wymienione czynniki kapitału określa się mianem PRAWO. Prawo własności. Prawo zobowiązań.
Prawo, a ściślej prawo w ujęciu przedmiotowym – system norm prawnych, czyli ogólnych, abstrakcyjnych i jednoznacznych dyrektyw postępowania, które powstały w związku z istnieniem i funkcjonowaniem państwa lub innego uporządkowanego organizmu społecznego, ustanowione lub uznane przez właściwe organy władzy odpowiednio publicznej lub społecznej i przez te organy stosowane, w tym z użyciem przymusu.
Dyrektywa (wypowiedź o charakterze dyrektywalnym), wypowiedź, która formułuje zakaz lub nakaz określonego postępowania. Dyrektywa nie jest twierdzeniem o rzeczywistości, wobec czego nie można orzec o jej prawdziwości; można za to orzec o jej obowiązywaniu, tj. o tym, czy ktoś się do niej stosuje lub czy postępowanie sprzeczne z jej treścią jest sankcjonowane.
Teraz proszę zauważyć, iż w socjalizmie kapitał był zastąpiony urzędniczymi nakazami i zakazami.
Jak to możliwe, że urzędnicze nakazy i zakazy są w stanie skutecznie zastępować własność i należność?
To proste. Własność i należność realizują się poprzez nakazywanie i zakazywanie. Własność i należność są u podstaw dokładnie tymi samymi nakazami i zakazami co socjalistyczne nakazy i zakazy urzędnicze z tą różnicą między nimi, że oba systemy prawne inaczej rozkładają w społeczeństwie stosunki nadrzędności i podporządkowania.
A zatem czy nie jest możliwa hybryda dwóch systemów hierarchii społecznej – kapitału i socjalistycznych nakazów?
Nie tyle, że jest możliwa co jest współcześnie realizowana w wielu krajach mającymi status państw socjalnych. W państwach tych obok siebie funkcjonują zarówno prawo własności i jak urzędniczy nakaz redukując się i zmieniając się wzajemnie. Nakazy urzędnicze zmniejszają siłę prawa własności, prawo własności redukuje siłę urzędniczego nakazu.
Oceniając współczesną hybrydę kapitału i socjalistycznych nakazów urzędniczych czy można dojść do wniosku, że jest skuteczna, społeczna i DOBRA?
Zależy od moralności człowieka a każdy ma inną.
Dla mnie, patrząc na istniejące różnice społeczne, wykluczenia społeczne i napięcia ustrój jest ŻŁY i nieakceptowalny.
Wiem jednak, że istnieją ludzie, którzy pragną jeszcze większych różnic społecznych i jeszcze większych wykluczeń uznając je za DOBRE. Dla mnie ci ludzi są wrogami, których potrzeba wyeliminować. Każdy walczy z odmienną moralnością i ja również a u podstaw wrogi odmienny gen.
