[krystkon]

Scenariuszy można napisać kilka.

1. Putin czeka na jakąś większą rzeź mieszkańców, jakieś może naloty i wtedy wjeżdża wojskiem i zajmuje połowę Ukrainy (tereny rosyjsko języczne)

2. Putin wjeżdża wojskiem gdy powstańcy słabną i zajmuje połowę Ukrainy

3. Powstańcy się trzymają Putin im pomaga nadchodzi zima, zakręcony kurek z gazem dla Ukrainy, Zachód nie chce dłużej tego ciągnąć i dopłacać do Ukrainy, dochodzi do negocjacji i uznania nowych republik

Stawiam na 3.
Nie będzie ryzykował miana agresora, kompletnej izolacji i śmiertelnych wrogów przy samej granicy, żeby zyskać kawałek biednej Ukrainy. Po co mu to?
USA ucieszyłby się gdyby Putin wjechał na Ukrainę. To jest dla nich wymarzony scenariusz.