Xeo95 napisał(a):Jesteś niedojebany umysłowo chyba bardziej niż patafil. Zamilcz.
Ja bronię Stalina.
Stalin jest przedstawiany jako socjopata, który dopierdalał się do Bogu ducha winnych ludzi, że niby do zwykłego człowieka z ulicy za wygląd twarzy, kształt czaszki, rozstaw oczu itp.
A jednak Stalin dopierdalał się do bardzo konkretnych ludzi i bynajmniej nieprzypadkowych. Gdyby spróbować najogólniej określić ludzi, którym Stalin zaoferował wczasy na Sybirze, byli to ludzie głęboko przekonani, że gatunek ludzki dzieli się na elitę i nieelitę. I ludzie, którzy wybrali się na wczasy na Sybir lub zeszli na spytki do podziemi wcale nie musieli należeć do elity. Wystarczyło, że byli głęboko przekonani, że podział na elitę i nieelitę jest wszystkim potrzebny, dobry i zbawienny a i nie zapomnieli tego wyrazić na głos a i innych do swoich racji przekonywać.
Ale czy człowiek nie ma prawa do własnych przekonań? Czy nie może wierzyć, że świat dzieli się na lepszych i gorszych? Czy nie może być święcie przekonany, że jedynie porządek świata, w którym nieelita jest podporządkowana nadrzędnej elicie może wszystkim przynieść korzyść?
Tak jak kapitalista może mordować w imię ochrony swojej własności tak komunista może mordować w imię zniesienia podziału homo sapiens na elitę i nieelitę.
Jak kapitaliście przestaną mordować innych dla zachowania swojej własności to może można będzie zacząć sie zastanawiać czy Stalin uczynił coś złego. Może wtedy. A jak na razie kilka zmówionych małp, które opanowały ziemię, uznaje, że wszystko należy do nich i każdy musi się im podporządkować lub zginąć.
A chodzi o to, żeby agresywne i aroganckie małpy rozgonić w pizdu, coby swoją królewską klasę i błękit krwi wykorzystały dobrze na prostowanie bananów gdzie tylko tam sobie chcą.
