Się śmiejesz. Do wprowadzenia tej durnoty praktycznie się u mnie w domu śmieci nie produkowało. Właściwie to dalej się prawie nie produkuje i w miesiącu jak się nazbiera 2 czy 3 worki to jest sukces. A teraz po cud-ustawie i lokalnych magicznych sztukach ze zmianami firm, o odbiór trzeba się dopominać i to ostro. Ostatnio przez blisko 3 miesiące nie odbierali mimo że opłaty są miesięczne... Fajnie, no nie? Kontener pełny, opłaty pobierane a zająć się tym nie ma komu.
Sebastian Flak

