No tak. Znowu państwo bohatersko walczy z problemem. Na szczęście wkrótce ukarze brzydkich niebdobrych złych obywateli, którzy smią korzystać z legalnego prawa, tym samym uratuje płaczący oligopol tytoniowy. Niech żyje Rzeszpospolita!
Baptiste napisał(a):Albo sprasuje widlakiem tworząc zwartą bryłę.:lol2:![]()
Jak raz tak zrobiłem to śmieciarz rzucił coś pod nosem, że chyba ołów tam upychamy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.


