DziadBorowy napisał(a):Jak za mniej więcej 20% drożej masz mniejszy pojemnik na śmieci i rzadszą częstotliwość wywożenia to część ludzi po prostu te śmieci spali lub wyrzuci "w pola" Jasne - kto by tam słuchał gościa ze śmieciarki - tylko, że jak gość w tym robi to chyba ma ogólne rozeznanie.
No u mnie to nie całkiem tak jest. Pojemnik masz mniejszy bo segregujesz (zdziwiłbyś się ilu ludzi segreguje bo chce), więc masz mniej śmieci. Ale nawet jak nie masz mniej, to zabierane jest wszystko, co masz. Częstotliwość wywozu jest co prawda rzadsza, ale znowu - wyrównuje się to w segregacji, odpadach wielkogabarytowych, biomasie, itd. wszystko odbierane osobno. Jeżeli koleś ze smieciarki mówi że śmieci jest mniej, to ma rację, tylko że teraz do jednego klienta podjeżdżają trzy samochody po odbiór śmieci, a nie jeden.

DziadBorowy napisał(a):Jest ktoś komu sytuacja ze śmieciami wyszła ogólnie na dobre i uważa, że jest lepiej niż było ?
To zależy gdzie. Niektóre umowy są co najmniej podejrzane. Np. jedno miasto zaznacza na umowie że nieodebranie odpadów w dzień odbioru skutkuje 100 złotymi kary, a w umowie z innym miastem to już nie jest sto złoty, tylko 2000! Od każdego pojedynczego klienta. To raczej źle dla firm zajmujących się odbiorem i segregacją śmieci, jednak już w takiej Holandii niemałe kary dostają i sami ludzie, kiedy np. źle posegregują śmieci, a tam segregacja, to naprawde segregacja - segreguje się każdą drobinę, wszystko. Dostaniesz piętnaście rodzajów worków i kilka pojemników, i do dzieła! :lol2:
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

