krystkon napisał(a):Jestem nawalony jak Messerschmitt więc wolno mi wyrazić w tym wątku opinię o Zachodzie . Spędziłem kolejny tydzień spośród 3,5 roku spędzonych na Zachodzie i mogę po tym tygodniu i po 3,5 roku pobytu tutaj z całą pewnością powiedzieć, że nienawidzę wartości Zachodu. Dzięki Zachodowi zrozumiałem wreszcie znaczenie słowa nienawiść. Nienawidzę wartości Zachodu całym swoim ciałem, sercem, duszą i każdą komórką mojego jestestwa. Ktoś mógłby zapytać co znaczą wobec tego wartości Wschodu i gdzie jest różnica? Wartościami Wschodu jest zdolność do zakwestionowania najbardziej prymitywnych zwierzęcych odróchów homo sapiens, zdolność do zakwestionowania prywatnej własności, zdolność do zakwestionowania należności czy wartości oszczędności w pieniądzu.To jak już wytrzeźwiejesz, to jedź do Rosji i nie zawracaj ludziom dupy.
Przysięgam na życie swoich maleńkich dzieci, że uczynię w życiu co tylko w mojej mocy, żeby współczesny kapitalizm zniszczyć!
No chyba, że jednak dobrze wiesz, że w Niemczech masz wyższy standard życia niż miałbyś w Rosji i tylko tak jęczysz bez sensu.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."

