Soul33 napisał(a):Pewien komentator zauważył, że ukraińska obrona opierała się na założeniu, że nie dojdzie do otwartej ingerencji wojsk rosyjskich.Tylko, że ta autonomia będzie tylko chwilowym wyjściem. Lepiej już ostatecznie oddać wschodnią część Rosji - niech się nią udławi, a zachodnią - tę prozachodnią - zachować i wzmacniać. Lepsza mniejsza, ale silniejsza Ukraina, niż słabsza, ale większa.
Być może nie tyle było to założenie, co nadzieja - jedna z dwóch możliwości na korzystne dla Ukrainy rozstrzygnięcie konfliktu. Druga możliwość to wsparcie Zachodu (jednak widać teraz jasno, że ciężko wyobrazić sobie, co by Rosja musiała zrobić, aby Zachód ruszył swoje tyłki i udzielił realnej pomocy).
Prawdopodobnie skończy się nadaniem większej autonomii wschodnim regionom Ukrainy. Dla Rosji najlepiej, aby nie była to pełna autonomia, tylko taka, aby głos tych regionów musiał być brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji ws. polityki zagranicznej - dzięki temu de facto zablokowana zostanie możliwość przyłączenia Ukrainy do UE i NATO na dość długi czas.
Taki właśnie scenariusz obecnie bym przewidywał.
Oddanie wschodniej Ukrainy spowoduje, że Rosjanie nie będą mogli wpływać na tę zachodnią część, więc nie będzie grozić kolejne rozerwanie krocza.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

