A teraz weźmy pod rozwagę wynurzenia Leszka:
Bo ja myślałem, że emerytura to świadczenie młodych ludzi ludziom starym ale nie. To są jednak jakieś wirtualne oszczędności, które można odebrać.
Ja mogę nawet dokonać interpretacji tych słów. Tak to należy interpretować:
"Dbajmy o zachowanie różnic społecznych, dbajmy o jak największe różnice społeczne ażeby nikt nie leżał sobie na trawce i nie oglądał zrelaksowany chmurek ale zmotywowany zapierdalał od świtu do nocy. Podporządkowana większość ażeby zapierdalała zdychając z głodu lub z zazdrości o nadrzędność nielicznych i nadrzędna mniejszość żeby zapierdalała z obawy o utratę niewolników ekonomicznych.
Bo ja myślałem, że pieniądz to tylko organizacja współpracy homo sapiens, mechanizm wyróżniania tego, który decyduje i tego, który decyzjom innych poddaje się ale nie. Wychodzi na to, że pieniądz to wartość oderwana od stosunków homo sapiens.
[ATTACH]823[/ATTACH]
Oj Leszku Leszku Balcerowiczu twoja mała moralność podpowiada ci, że potężne różnice społeczne to DOBRZE, kiedy małe to ŹLE i dlatego jesteś zgniewany odebraniem funduszy emerytalnych bo jest to cios we władzę klasy średniej, elity, ziaren, które zostały niniejszym zmieszane z plewami. A tobie to nie pasuje, żeby taki plew liczył się cokolwiek, żeby jego zdanie też liczyło się. Taki plew to musi znaczyć mniej niż zero bo inaczej świat przestaje ci się podobać. Tak to jest kurwa z nadludźmi.
W przyszłości nadludzi, elitę, VIPów, klasę średnią i wyższą, będziem wysyłać z powrotem na drzewa - gdzie ich miejsce.
Cytat:Najgorszą rzeczą w rządach Tuska było wycofanie się z części reformy emerytalnej, czyli zabranie Polakom dużej części zgromadzonych oszczędności emerytalnych. Czemu nie obrabowano ZUS? Bo nic tam nie ma - tłumaczy Balcerowicz.
Bo ja myślałem, że emerytura to świadczenie młodych ludzi ludziom starym ale nie. To są jednak jakieś wirtualne oszczędności, które można odebrać.
Ja mogę nawet dokonać interpretacji tych słów. Tak to należy interpretować:
"Dbajmy o zachowanie różnic społecznych, dbajmy o jak największe różnice społeczne ażeby nikt nie leżał sobie na trawce i nie oglądał zrelaksowany chmurek ale zmotywowany zapierdalał od świtu do nocy. Podporządkowana większość ażeby zapierdalała zdychając z głodu lub z zazdrości o nadrzędność nielicznych i nadrzędna mniejszość żeby zapierdalała z obawy o utratę niewolników ekonomicznych.
Bo ja myślałem, że pieniądz to tylko organizacja współpracy homo sapiens, mechanizm wyróżniania tego, który decyduje i tego, który decyzjom innych poddaje się ale nie. Wychodzi na to, że pieniądz to wartość oderwana od stosunków homo sapiens.
[ATTACH]823[/ATTACH]
Oj Leszku Leszku Balcerowiczu twoja mała moralność podpowiada ci, że potężne różnice społeczne to DOBRZE, kiedy małe to ŹLE i dlatego jesteś zgniewany odebraniem funduszy emerytalnych bo jest to cios we władzę klasy średniej, elity, ziaren, które zostały niniejszym zmieszane z plewami. A tobie to nie pasuje, żeby taki plew liczył się cokolwiek, żeby jego zdanie też liczyło się. Taki plew to musi znaczyć mniej niż zero bo inaczej świat przestaje ci się podobać. Tak to jest kurwa z nadludźmi.
W przyszłości nadludzi, elitę, VIPów, klasę średnią i wyższą, będziem wysyłać z powrotem na drzewa - gdzie ich miejsce.
