Gladiator napisał(a):Czasy się zmieniły, manipulacja społecznościami są w tej chwili łatwiejsze niż kiedyś, także dzięki przekonaniu ludzi "o własnym niezależnym sposobie myślenia."
Dlatego jestem ostrożny wobec patrzenia z poczuciem wyższości na "otumanione ruskie społeczeństwo". Mówiąc wprost - więcej pokory.
Jasne, że manipulacja jest wszędzie. Ale różnica jest kolosalna.
U nas mamy przekłamania pokroju - na Majdanie zebrała się głównie prounijna opozycja", w Rosji pokroju, nie dostarczamy broni separatystom, armia rosyjska nie jest zamieszana w konflikt, rząd Janukowycza obalili banderowcy faszyści. W Polsce przemilcza się to, że Prawy Sektor to nie są łagodne baranki, w Rosji przemilcza się, że co najmniej setki żołnierzy Rosyjskich zginęło na Ukrainie i zastrasza rodziny aby siedziały cicho.
I jak z naszych mediów da się wyciągnąć w miarę poprawny obraz konfliktu (owszem media nieco wybielają stronę Ukraińską). To przeciętny Rosjanin jest serwowany papką pokroju - dzielni separatyści walczą z bandytami i zbrodniarzami pod szyldem Bandery, znęcającymi się nad biedną ludnością cywilną dodatkowo wspieranymi przez zachód.
O kwiatkach takich jak relacje z udziału wojsk NATO po stronie separatystów (nawet ponoć polskie F16 tam latały) nawet nie wspomnę, ale takie reportaże tam były - i pewnie nie jeden Rosjanin w to uwierzył.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

