DziadBorowy napisał(a):http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki...hash=17313
"Jednak) społeczeństwo rosyjskie zaakceptuje tylko szybką i zwycięską wojnę. Nie jest przygotowane na rozlew krwi" - przekonuje rosyjska ekspertka.
"Niewielu jest gotowych ginąć za reżim Putina. Patriotyczny nastrój już zaczęły podminowywać wiadomości o setkach rosyjskich żołnierzy zabitych na Ukrainie, których ciała po cichu pochowano w Rosji" - pisze Szewcowa.
Do tego dochodzą problemy gospodarcze, które - jej zdaniem - wkrótce dadzą się Rosjanom we znaki. Już teraz 37 proc. z nich uważa, że interesy jednostki są ważniejsze od interesów państwa - zauważa Szewcowa, dodając: "Putin to nie nowy Stalin. Nie jest w stanie zmobilizować Rosji do kolejnej Wielkiej Wojny Ojczyźnianej".
Ukrainka jest teraz "rosyjską ekspertką"... :roll: Ciekawe.
Mój kolega wrócił z pracy w Holandii, gdzie spotkał się z codziennym lżeniem i kopami w dupę ze strony Ukraińców za to, że ... był Polakiem. :]
Jebac w ryj te banderowskie świnie. Niech sczezną w tej swojej "ukrainie", fikcyjnym pseudo-państweku na które leje prostym i gorącym moczem cały świat.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

