Pozwolę się pobawić w górnika i odkopać post sprzed kilku miesięcy.
Nie do końca mogę się zgodzić z powyższą wypowiedzią. Nie ma żadnych niepodważalnych dowodów, że wysoka świadomość, sama w sobie, czyni jednostkę sprawniejszą, bardziej przystosowaną. Wręcz przeciwnie - nasza sprawność spada wraz ze wzrostem udziału świadomości, nie wspominając nawet o przypadkach, gdzie jednostka jest wręcz paraliżowana przez świadomość. Ten "automatyzm" jest najsprawniejszym i najbardziej efektywnym sposobem wykonywania różnorakich zadań.
Ewolucja nie jest jakimś inżynierem, no chyba, że ślepym i pijanym.
DziadBorowy napisał(a):Co to znaczy, że świadomość jest pomyłką ewolucji? To bzdura - jednostka świadoma jest znacznie lepiej dostosowana niż większość jednostek nieświadomych ponieważ może świadomie reagować na zmienne warunki środowiskowe a nie jest skazana na automatyzm. Świadomość to jedna z przyczyn naszego sukcesu ewolucyjnego. To jeden z największych "sukcesów" ewolucji a nie pomyłka. Słowo sukces specjalnie w cudzysłowie bo samo pisanie o porażkach lub sukcesach ewolucji to bełkot Równie dobrze można by pisać o sukcesach i porażkach grawitacji.
Nie do końca mogę się zgodzić z powyższą wypowiedzią. Nie ma żadnych niepodważalnych dowodów, że wysoka świadomość, sama w sobie, czyni jednostkę sprawniejszą, bardziej przystosowaną. Wręcz przeciwnie - nasza sprawność spada wraz ze wzrostem udziału świadomości, nie wspominając nawet o przypadkach, gdzie jednostka jest wręcz paraliżowana przez świadomość. Ten "automatyzm" jest najsprawniejszym i najbardziej efektywnym sposobem wykonywania różnorakich zadań.
Cytat:Co to znaczy, że zgodnie z prawami natury nie powinno być człowieka?Jest milion możliwych przyczyn dla których gatunki z samoświadomością przetrwały. Np. związanie z inną, dużo bardziej przydatną cechą, czy też nawet po prostu zwykły przypadek.
Czy to oznacza, że człowiek wyewoluował wbrew prawom natury? Bo inaczej nie da się tego zinterpretować. Wówczas w grę wchodzi jakaś siła wyższa. Tylko jak ma się to do tego co Colhe wygadywał o wierze w siły wyższe ?
Ewolucja nie jest jakimś inżynierem, no chyba, że ślepym i pijanym.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

