Argen napisał(a):Dobrze rozumiesz. Ogólnie szuje oskładkowały zbiegi umów zleceń. Teraz już nie podpiszesz umowy na 200 zł i 3600 zł
To nie dziwi - wszak wpisuje się w retorykę opodatkowania "bogaczy". :lol2:
Tylko te ćwoki pod pretekstem poprawy sytuacji najuboższych zafundowali ten numer również tym najmniej zarabiającym na zleceniach, którzy w identyczny sposób próbowali wiązać koniec z końcem. A jak się zarabia w okolicach pensji minimalnej to te ~150 złotych mniej na prawdę zaboli.
Ot tak to jest jak ideolo socjalistyczne przysłania rzeczywistość. Najlepsze jest to, że za tym projektem, nawet w bardziej restrykcyjnej wersji najmocniej gardłowały zjeby ze związków zawodowych, które chyba pracowników powinny bronić nie tylko przed pracodawcami ale i przed państwem.
Ale ogólnie ta ustawa to mistrzostwo świata. Bez większego rozgłosu (media zajęły się sprawą Sikorskiego i straszeniem "przymusową pracą w soboty") udało się przepchnąć coś co teoretycznie zwiększa wpływy do budżetu (nie zdziwiłbym się gdyby w praktyce wpływy spadły) kosztem najsłabszych na rynku pracy pod pretekstem troski o tych najsłabszych. Na prawdę jestem pełen podziwu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

