Serio piszę. Przyznaję, przez pewien czas automatycznie uznawałem, że w Rosji nie ma demokracji, ale ostatecznie jak się temu przyjrzałem (dzięki ElC!) to nie widzę gdzie ustrój polityczny w Rosji mija się z założeniami ustroju demokratycznego.
Od razu zaznaczam, że naruszanie tzw. praw człowieka się nie łapie, bo:
a) nie znam takiej definicji demokracji, która by uwzględniała ten czynnik;
b) w razie jego uwzględnienia nie istniałoby chyba żadne państwo demokratyczne.
Od razu zaznaczam, że naruszanie tzw. praw człowieka się nie łapie, bo:
a) nie znam takiej definicji demokracji, która by uwzględniała ten czynnik;
b) w razie jego uwzględnienia nie istniałoby chyba żadne państwo demokratyczne.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
